Songs | Albums | Album Arts
|
Lyrics:
Wielki Odkrywco Wyobraźni Na rybiookich wsparty kołach Nadeszła już najwyższa pora Byśmy zaczęli żyć w przyjaźni Twórco czarnego pomidora
Potomku naprężonej procy Pióropusz spadł z twej dumnej głowy Więc się podzielmy do polowy Bo ja go dziś znalazłem. W nocy Tyś w swym ogrodzie sądził sowy
Pod wspólnym stańmy pióropuszem Nie trzeba nawet gasić światła Głowy szczęśliwych kapeluszy Trącać się będą w głuche uszy Aż szabla z ręki ci wypadła
O samolubny Władco Hecy! Chcesz sam podglądać nogi świata Chcesz sam żyć wiecznie wiekiem dzieci A mnie na ziemię - kiedy lato Przechodzi w szare oko sieci!
Wielki Odkrywco Wyobraźni Tak nie będziemy żyć w przyjaźni
|