Ta drabina to schody do nieba A ta miska nad schodami to księżyc Tamten miecz To zwyczajny pogrzebacz A z garnków są hełmy rycerzy Lecz kto w te czary nie uwierzy? To jest teatr, to jest teatr To jest teatr A teatr jest po to Żeby wszystko było inne niż dotąd Żeby iść do domu w zamyśleniu W zachwycie I już zawsze odtąd księżyc w misce widzieć...