|
| Song: | Polifikcja |
| Album: | Atomistyka | Genres: | |
| Year: | | Length: | 149 sec |
Lyrics:
Pewnego razu w mg?awicy Orze?
Sta?o si? jasne ?e b?dzie gorzej
Przejad? si? pieni?dz w?giel i tlen
Na czarnym rynku zosta? hel
Hell czyli piek?o
S?owo si? rzek?o
A innym razem w gromadzie kulistej
Ciasno tak by?o ?e strach pomy?le?
Szukano miejsca mierzono cel
Kto? ujrza? Ziemi? na niej Hel
Hell czyli piek?o
S?owo si? rzek?o
W pobli?u pewnej podwójnej gwiazdy
Mieli ju? dosy? ogólnej jazdy
Nie chcieli rz?dów barier i ce?
Wo?ano spadaj go to hell
Hell czyli piek?o
S?owo si? rzek?o
Na niebie chmury nie wida? raju
A wy?ej gwiazdy zag?uszaj?
Obrazy szcz?tków py?u i mgie?
Tworzone przez szlachetny hel
Hell czyli piek?o
S?owo si? rzek?o
All lyrics are property and copyright of their owners.
2025 Zortam.com
|