Lyrics:

A czy przyroda w kolebkach
My?la?a o tym dok?adnie
Na co jej wielkie mamuty
Ani wygl?da to ?adnie
Ani z nich skóra na buty
Nie ma co pyta?, koledzy
Robi?a i tak jej wysz?o
Nikt nie wymy?la? specjalnie tego
W czym ?y? nam przysz?o
Uprzedzam o tym lojalnie
Jeden jest rytm, jeden rytm
Jeden jest w?giel i tlen
Zwyk?? losu kolej? praca, posi?ek i sen
Jeden przypada na dzie? ?wit jeden, jeden zmrok
Pierwsi si? ?udz? nadziej?, a drudzy równaj? krok
Jeden przypada na dzie? ?wit jeden, jeden zmrok
Pierwsi odchodz? w cie?, a drudzy równaj? krok
Nie skacz tak zaraz na szyny
Jeszcze nie o t? grasz stawk?
W weso?ym miasteczku dziewczyny
Chc? z tob? i?? na hu?tawk?
Lepiej ci b?dzie z nimi
Pachnie tak mocno siano, kwiaty si? gn? od motyli
Je?dzi s?o?ce po niebie, ?wiat?o ucieka, ?lad myli
Miasteczko czeka na ciebie
Jeden jest rytm, jeden rytm
Wa?ny jest wydech i wdech
Nasy? si? równym oddechem
Nasy? si? dzisiaj za trzech
Raz tylko dany ci czas, ani on twój ani czyj
Z czasem si? wszystko ustoi, ?yj na hu?tawce ?yj
Raz tylko dany ci czas, ani on twój ani czyj
Z czasem si? wszystko ustoi, ?yj na hu?tawce ?yj

Jeden jest rytm, jeden rytm
Jeden jest w?giel i tlen
Zwyk?? losu kolej? praca, posi?ek i sen
Jeden przypada na dzie? ?wit jeden, jeden zmrok
Pierwsi si? ?udz? nadziej?, a drudzy równaj? krok
Jeden jest rytm, jeden rytm
Wa?ny jest wydech i wdech
Nasy? si? równym oddechem
Nasy? si? dzisiaj za trzech
Raz tylko dany ci czas, ani on twój ani czyj
Z czasem si? wszystko ustoi, ?yj na hu?tawce ?yj
?yj na hu?tawce ?yj
Ani on twój ani czyj
Ani czyj
Ani czyj
Z czasem si? wszystko ustoi