|
Lyrics:
Kto[ mnie obarczyB jarzmem win
ZaszczepiB pierworodny grzech
DBugi czas odczuwaBem tylko wstyd
Prosz by dobrze zrozumiano mnie
By dobrze zrozumiano mnie
Wypaczona wola, chory cel
Poza moralno[ci ksigi praw
Na moja gBow [wity gniew
Prosz by dobrze zrozumiano mnie
By dobrze zrozumiano mnie
Wyczulony na pikno ze wzrokiem w noc
Wy[niBem mój bluznierczy sen
Ze nie czuje wstydu za mój los
Prosz by dobrze zrozumiano mnie
By dobrze zrozumiano mnie
Rodzi si moc
Oto rodzi si moc
Czuje jak rodzi si moc
Czuje jak rodzi si
Rodzi si moc
Oto rodzi si moc
Czuje jak rodzi si moc
Czuje jak rodzi si
Wola istnienia pod pojciem 'czBowiek'
Poprzez cierpienie nie stajesz si
Tak bardzo pikny jakby[ chciaB
Stajesz sie zgorzkniaBy i szcz[liwy mniej
Prosz by dobrze zrozumiano mnie
By dobrze zrozumiano mnie
Rodzi si moc
Oto rodzi si moc
Czuje jak rodzi si moc
Czuje jak rodzi si
Rodzi si moc
Oto rodzi si moc
Czuje jak rodzi si moc
Czuje jak rodzi si
Wola istnienia pod pojciem 'czBowiek'
Je|eli pikno zasBuguje na potpienie
Je|eli mdro[ potguje jedynie zBo
Je|eli szcz[cie jest przeszkoda dla zbawienia
To osadzi mnie bezduszna wieczna noc /x2
Download Now!!!
Copyright © 2020 Zortam.com. All Rights Reserved.
|