Lyrics:

Duszno.
Trudno bdzie usn.
Z kranu za lodówk
Pokapuje czas.

Oddech
Parzy nieprzytomnie.
Krople si po torsie
Tocz sko[nie.

Pr|y
Si udrka, ldzwie
Atomowe, le|ysz
CiepBa i nienapoczta.

ChciaBem
Ci rozpiecztowa,
UsByszaBem sBowa,
{e chyba nie mam w sercu Boga!

Ma mBodo[ci! Na straty i na zmarnowanie.
A winne wszystkiemu jej zBe wychowanie.
MBodo[ci na straty i na zmarnowanie.
Cierpienia narodu, straszenie szatanem.

Ma mBodo[ci! Na straty i na zmarnowanie. Winne temu wychowanie/
A winne wszystkiemu jej zBe wychowanie.
MiBo[ci na straty i na zmarnowanie. Winne temu wychowanie
Cierpienia narodu, straszenie szatanem.
Wychowanie!