Lyrics:

Angela prosz ci nie idz z tym chBopcem na dno,
On w oczach ma zBo.

Penetrujce rce wsunie pod sukienk,
Bez lku jzyk wetknie, zBe intencje ma jak nic.
On nie postpi z tob piknie ani wdzicznie,
Okropnie bdzie ci wstyd.

Angela prosz ci nie idz z tym chBopcem na dno.
Angela prosz ci nie idz z tym chBopcem na dno.
On w oczach ma zBo.
On w oczach ma zBo.

Planuj ostatecznie
Ocali ci przed chBopcem, To dla twojego dobra.
Czy tego chcesz czy nie chcesz,
Zanim na psy, manowce zejdziesz. To dla twojego dobra.
Urzdz chBopca piknie,
{e tak si zle zachowaB, To dla twojego dobra.
Do tego mi wystarczy
Reklamówka foliowa. To dla twojego dobra.

DaBbym ci wicej ni| ten chBopiec ale nie chcesz.
W moraln ndz z erotycznym ci kontekstem pcha.
Pragn uchroni ci przed seksualnym piekBem,
Wprowadzam w |ycie mój plan.

Angela prosz ci nie idz z tym chBopcem na dno.
On w oczach ma zBo.

Planuj ostatecznie
Ocali ci przed chBopcem, To dla twojego dobra.
Czy tego chcesz czy nie chcesz,
Zanim na psy, manowce zejdziesz. To dla twojego dobra.
Urzdz chBopca piknie,
{e tak si zle zachowaB, To dla twojego dobra.
Do tego mi wystarczy
Reklamówka foliowa. To dla twojego dobra.