|
|
Download Now!!!
Songs | Albums | Album Arts
Lyrics:
1. Szla sobie droga z kulawa noga, glodna i biedna, odarta z marzen, deszcze padaly, psy ja szarpaly, szarpali tez dziennikarze. Juz przez nikogo nie kochana, jak nocna sluzba, jak druga zmiana zapomniana przez pana, wykleta przez lud szla, szla na wschód.
Ref. Choc pogoda byla brzydka i zla, choc na drodze polozyla sie mgla, choc palila pod powieka slona lza, szla, szla, szla. W kraju wegla,miedzi i rud, gdy dookola rozpanoszyl sie glód. Pan ja zdradzil i wyklal ja lud szla na wschód.
2. Swoje nieszczescie chciala wykrzyczec w twarz rzucic klasie robotniczej, kiedys tak piekna i atrakcyjna, dzis juz calkiem bezpartyjna. szla taka biedna, sama i jedna w deszczu w wojskowych onucach, psy ja szarpaly miejskie i wiejskie, chora tez byla na pluca. krwawe slonce promieniem dotykalo juz ziemie. glodne kruki krazyly nad szosa ociagnela z mianierki na te swoje rozterki ruszyla gdzie oczy poniosa.
Ref. Choc pogoda byla brzydka i zla, choc na drodze polozyla sie mgla, choc palila pod powieka slona lza, szla, szla, szla. W kraju wegla,miedzi i rud, gdy dookola rozpanoszyl sie glód. Pan ja zdradzil i wyklal ja lud szla na wschód.
3. I trudna rada, szla cala blada, oczy sincami podkute. z wlosem rozwianym, zbitym kolanem z dziaslem przezartym szkorbutem lózka nie miala, gdzie mogla spala brak snu ja nekal i troska w knajpie na stole, czasem w stodoly, gdy tulila ja wiosna.
Ref. Choc pogoda byla brzydka i zla, choc na drodze polozyla sie mgla, choc palila pod powieka slona lza, szla, szla, szla. W kraju wegla,miedzi i rud, gdy dookola rozpanoszyl sie glód. Pan ja zdradzil i wyklal ja lud szla na wschód.
4. W kregu ogniska kiedys mi bliska jadla kielbase zawziecie, w ustach pobladla i dalej jadla i pokazala mi zdjecie, a na tym zdjeciu oczy zachwycal obraz nieziemskiej urody warkocz zlocisty, wzrok jasny, czysty i lica jako jagody Oko poznalo, ze cos sie stalo cos stalo sie z cud dziewica. oczy wygasly, luny nad miastem i spopielalo jej lico, Powiedz mi, powiedz szkaradna wiedzmo i podsunalem jej zdjecie czy ta dziewica i ty to jedno, skinela jedzac zawziecie, to byla ona: chude ramiona i zarzucila na szyje - to ty kochana? - to ja kochany - myslalem, ze juz nie zyjesz - Jedrus - szepnela -Jedrus kochany, wiesz taka jam nieszczesliwa - Powiedz mi mila, gdzie zes ty byla - wiesz, jedrus ja sie ukrywam Jedrus w oddali caly ze stali odjechal sznur mercedesów ja twoja rana, twoja kochana, to ja propaganda sukcesu
Nie odchodz prosze, nie odchodz mila, westchnela i juz nie zyla Lezala biala, ta co nie znala barwy codziennej szarosci w lisciach wawrzynu, planów i czynów, hasel i ludzkich slabosci ciszej przy grobie grala orkiestra i troche mniej bylo ludzi wy dalej zyjcie, braw mi nie bijcie bo moze znów sie obudzic. panie, panowie spoczela w grobie i nie ma na to sposobu nedzne meszaty dajcie na kwiaty, na kwiaty dajcie do grobu panie panowie, spoczela w grobie niegodna córka systemu, brak wyobrazni wiezi przyjazni wiec dajcie choc po zlotemu niegodna córka systemu i kilku mezów uczonych. kto chce niech wierzy, wiecie gdzie lezy w alei zasluzonych.
ref. Choc pogoda byla brzydka i zla, choc na drodze polozyla sie mgla, choc palila pod powieka slona lza, szla, szla, szla. W kraju wegla,miedzi i rud, gdy dookola rozpanoszyl sie glód. Pan ja zdradzil i wyklal ja lud szla na wschód.
Download Now!!!
|
Copyright © 2020 Zortam.com. All Rights Reserved.
|