Lyrics:

Kiedy ju| siwy i stary rok
gubi na drzewach szron
kiedy ju| w sobie masz
zapachy z wielkiej skrzyni [wit
w wannie juz pBywa [witeczny karp
balkon si zmienia w las
tata co[ chowa, gdy|
spotkanie z MikoBajem miaB

Pada [nieg, puszysty [nieg
lubi patrze, gdy tak cicho spBywa w dóB
pada [nieg jak w biaBym [nie
mamo, spójrz na [wiat, jak z bajki caBy jest
dzi[ pan Andersen cieszy si
bo wszyscy dziemi staj si

Pada na stada skulonych aut
na posolony [wiat
cieszy si [nie|ny pBug
dzi[ prosto w teleekspres kurs
sanki z tornistra sprawdzaj si
cho ju| w zeszytach [nieg
krzyknie si baBwan
i nikt dzisiaj nie obra|a si

Pada [nieg, puszysty [nieg
lubi patrze, gdy tak cicho spBywa w dóB
pada [nieg jak w biaBym [nie
mamo, spójrz na [wiat, jak z bajki caBy jest
dzi[ pan Andersen cieszy si
bo wszyscy dziemi s, gdy
staje si biel i Bagodzi, co zBe
i |al, i gniew
Dedal , Ikar, wyszli z ba[ni na [wiat
topi w nas odBamki szkBa&

Pada [nieg, puszysty [nieg
lubi patrze, gdy tak cicho spBywa w dóB
pada [nieg jak w biaBym [nie
mamo, spójrz na [wiat, jak z bajki caBy jest
dzi[ pan Andersen cieszy si
bo wszyscy dziemi staj si...