|
|
Songs | Albums | Album Arts
Lyrics:
MiaBem kilka skromnych marzeD
Lecz jedno najwa|niejsze
Wakacje z dygnitarzem
I speBniBo si nareszcie
WziB w Bap nawet sporo
Musieli mu zapBaci
KupiB bilet na samolot
Ja nie mogBem tego straci
Na Majorce dwa tygodnie
Na Florydzie jeden tydzieD
A w Hiszpanii wci| na bani
Tak byli[my zakochani
Lecz w kraju po powrocie
Co[ ta prasa wyjuchaBa
Szybko znalazB si w kBopocie
Bo afera wyszBa na jaw
Bardzo du|o ciepBych wra|eD
To wakacje z dygnitarzem
Bardzo du|o ciepBych wra|eD
To wakacje z dygnitarzem
BByszczy okiem prokurator
Ju| zamknli dygnitarza
PrzeminBo pikne lato
Takie |ycie to si zdarza
Co ja biedny mogBem zrobi
Do wizienia chodzi |ona
ByBem skromnym sekretarzem
Ju| nowego mam sponsora
Bardzo du|o ciepBych wra|eD
To wakacje z dygnitarzem
Bardzo du|o ciepBych wra|eD
To wakacje z dygnitarzem
|
All lyrics are property and copyright of their owners.
2025 Zortam.com
|