Lyrics:

G??boko w szafie schowa?em wszystko co mam, co mia?em
W metafory ubra?em wszystko mi?dzy mn? a ?wiatem
Wiesz jest taka droga, id? drog? t?
Noga za nog?, obok inni chodz?
Zobacz ty te? idziesz dok?d? obok ze swoj? legend?
Prosto w s?o?cu tak samo jest ze mn?
Popatrz na rozk?ad, na skrajne losu miejsca
Pomy?l, chocia? dla ciebie nie maj? znaczenia
??cz? dwie cz??ci mnie pomostem nad kraw?dzi?
I mam nadziej?, ?e zostan? ze mn?, na zawsze po??czone
By nie tylko patrze? móc na nie
Ale móc doj?? po k?adce tego mostu
Czarno bia?y ?wiat przystanków pe?en
Zmienia si? sk?ad, lecz autobus ci?gle gna przed siebie
Dni sk?adaj? si? w nim w podró?y lata
Od p?tli do p?tli autobusem 522
Czerwono-?ó?ty diesel pe?en nieznajomych
Te osoby to najwierniejsi towarzysze drogi
Przez ?ycie na odleg?e ko?ce miasta
To tournee moim autobusem 522
Czerwono-?ó?ty diesel pe?en nieznajomych
Te osoby to najwierniejsi towarzysze drogi
Przez ?ycie na odleg?e ko?ce miasta
To tournee moim autobusem 522
U tej p?tli przy torach, a? do miejsca w którym
Jeden król Jan III swój pa?ac zbudowa?
Dla was tylko tournee przez korki tego miasta
Dla kierowcy tylko praca, a dla pasa?erów tylko trasa
Pe?na potów w letni dnia upa?
Pe?na zimna i ciemna, gdy tylko pierwszy ?nieg upad?
Na trotuar, kiedy? wolny, psuj?cy si? Ikarus
Teraz nowiutki Neoplan, miasto idzie naprzód
Jak my, jak ?wiat, jak ty z now? zmian?
I tylko moja mi?o?? i te miejsca trwaj?
Znam t? tras? na pami??, ka?dy zakr?t
Lecz wci?? uwielbiam jad?c za okno patrze?
S?ucha? tych rozmów ludzi, gdy ja odbywam podró?
Z miejsca ho?du muzyce do miejsca ho?du Bogu
Czerwono-?ó?ty diesel pe?en nieznajomych
Te osoby to najwierniejsi towarzysze drogi
Przez ?ycie na odleg?e ko?ce miasta
To tournee moim autobusem 522
Czerwono-?ó?ty diesel pe?en nieznajomych
Te osoby to najwierniejsi towarzysze drogi
Przez ?ycie na odleg?e ko?ce miasta
To tournee moim autobusem 522