Lyrics:

Zacieram [lady twoich ust, ukrywam |ywy cigle gniew
Udaj, |e to ju| nie moja sprawa
Obdzielam sob ka|dy dzieD, sprzedaj my[li byle gdzie
A wszystko po to, by upewni si, |e umiem
Sama sypia, sama spdza ka|dy czas, spojrze sobie w twarz

{aBuj, |e ci znaBam, |aBuj, |e kochaBam,
Bo nie wart jeste[ |adnej Bzy, nie chciaBe[ wierzy im
|aBuj, |e ci znaBam, |aBuj, |e ufaBam
I powiem to, cho szkoda sBów, |e bdziesz kiedy[ sam
CaBkiem sam I bez |adnych szans
CaBkiem sam, tak jak kiedy[ ja
CaBkiem sam...

Znowu szare dni dopadBy mnie, ciaBo snuje si jak cieD
SBowa bol dzi[ jak dawniej, id
Zlady ust zmieniaj si, [lady stóp, co depcz mnie
Cho zacieram je, upewniam si, |e umiem
Sama sypia, sama spdza ka|dy czas, spojrze sobie w twarz

|aBuj, |e ci znaBam, |aBuj, |e kochaBam,
Bo nie wart jeste[ |adnej Bzy, nie chciaBe[ wierzy im
|aBuj, |e ci znaBam, |aBuj, |e ufaBam
I powiem to, cho szkoda sBów, |e bdziesz kiedy[ sam
CaBkiem sam I bez |adnych szans
CaBkiem sam, tak jak kiedy[ ja
CaBkiem sam...

MogBe[ mnie dla siebie mie
MogBe[, ale czas nie ten
MogBe[ wszystko, tylko jedno sBowo twoje
MogBe[ wicej ni| by[ mógB,
MogBe[ by na zawsze tu
A teraz bdz ze sob sam