Lyrics:
'Nó|ka na nó|k' tak go zw Guziczek przy szyjce Powietrze kradnie Widelcami dwoma rybk je Lecz dBubie w nosie I o [cian to Na zawoBanko z jego ust KBamstewka parami Biegn w [wiat Fizyczno[ jego {aBosna jest A w gBówce równie nieciekawie Nie lubi go Nie lubi na na na na na Nie lubi go Nie lubi na na na na na Nie mog uciec od niego nie Bo ramionami Zszyli nas Kilka narzdów wspólnych jest Nawet nie mog Mu |yczy zle Dlatego by nie widzie go Wczoraj wykBuBam Oczy swe I by jego oddech Nie dra|niB mnie W nosie nosz wat Nie lubi go Nie lubi na na na na na Nie lubi go Nie lubi na na na na na Nie lubi go Nie lubi na na na na na Nie lubi go Nie lubi na na na na na