Lyrics:

Za ka?dym razem, kiedy rytm ?apie blok mój
W tym ?apie krok tu jak by?o na pocz?tku jest i teraz
Skrzypce, futera?, rap ?wiatowa premiera, zczaj
Co popiera fal prób ziom zamiast utkn?? w martwym punkcie?
Wol? krótko, ale z gustem
Przekracza? próg ten, tannoye na kurwie
Nie zapanujesz nad tym smak wódki fanty plus
Whisky nastyk tu, instynkt prawdy znów
Impry barwnik to alko stan, w którym ?atwo
Pomyli? lambadziar? z lalk?, gdy las r?k
Pokazuje klaszcz?c, co to, hardcore
Sraj ziom na system, bez niego da si? istnie?
My?l? o tym za ka?dym razem, gdy jebn? mi listw? z auta
W pizd? jak tak mo?na, buce
Nastaw kontrast powróc? jak Bruce Lee czy Bruce Lee
Nie wa?ne jak mówisz po czym zdobi mózg dzi? (ciki-ciki-ciki-aaa)
Haem szoruje Vestaxa, intonuje sampla g?os
Przez preampa cios, gniecie lampa skosztuj eliksir
Prosto z duszy i serca jeba? przerost ambicji
(Aha, ?rodkowy dla policji)
(To jest dwa tysi?ce cztery)
Mi?dzygalaktyczny spacer g?upoty, stabat mater
Epoki zamach na ten temat strach jest katem
Melan? euro-afer w rejonie gdzie szaleje fenomen z?a
Jako oponent mam ich skafander mix na ta?mie
Z trzaskiem salw? cyfr, z których kod wy?ania nazw?
Pr?d wytwarza barw? nut tu po ?ódzku
Niezale?ny jak loop-troop tok my?li
Ilo?? ich niczym w ?ó?ku pozycji
To luksus pomi?my puent? opowiada? o miastowych uk?adach
Z do?wiadczenia wiem nimi podszyty dramat
Dla mnie lamp lamp i sagat p?yty to mój baga?
Którego nigdy przenigdy nigdzie nie zostawiam
W drodze na ksi??yc bez pieni?dzy i prawa
To magia sprawia, ?e pod??am w ten py?
Który ods?ania sekwencji pejza?
Wolno?? duszy zwyci??a
Ten dar w imi? umys?u i serca, aha
Rynek chcia?by wygry?? nas
Co do nazwy ile da?by? by j? zna??
To dinozaury, wystarczy mi, ?e nie mam tolerancji
I nie mam zamiaru si? skar?y? by
Nadrobi? brak wyobra?ni tym
Co mnie kurwo dra?nisz pysk
Od szajsu odetchn?? daj mi dzi?
Mam jazz z Holandii i nie chc? zamula?
Mój styl to tarantula
Umiera? b?dziesz d?ugo i w bólach
Flow na trackach hula paruratamtam
To po blantach spod protekcji skafandra
Wy?ania si? dawka rap gra, graj pan, ale z serca
Lub przesta? na zawsze, bo to ju? jest tak
?e niewiadomo o co chodzi - zawsze chodzi o pieni?dze
Wi?c skurwysyny wypierdala?
Tak jest, to Ba?uty dzielnica
Ten sam zwyczaj, ten sam kodeks
Skracamy a nie robi?