Artist: A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z

Songs    | Albums    | Album Arts

Song:Historia stylu
Album:HollyłódźGenres:Rap
Year:2007 Length:203 sec

Lyrics:

Ten sam O.S.T.R, prosto z Polski na wej?ciu
W oceanie tematów s?odko-gorzkich jak grejpfrut
Daje zwrotki z projektu
Lepiej po?wicz jak chcesz tu szacunku
Jak nie masz na to w sercu warunków
We? to stestuj i rzu? w chuj tu nie ma musu
Mo?esz by? prawnikiem, lekarzem, kierowc? autobusu
Chc? da? wie?owcom troch? luzu na przysz?o??
Nie ma ?e nie nawdychasz si? tu kurzu od p?yt, bo
Mam kilka albumów hip hop
Kilka, kilka tysi?cy
To p?ucze kieszenie jak milka z?by
Tam gdzie nitka bawe?ny poprowadzi
Od zaniedbanych tras, ich nawierzchni dziurawych
Poprzez las co chce zabi? tym co chowa w sobie
Nie wiem czemu ten las to park od s?owa Zdrowie
Jak jedziesz dalej cz?owiek, Teofilów wita
Zachodnia strona Ba?ut dla koneserów weeda
Mi?dzy blokami ukrywam tu swoj? oryginalno??
Czy s?awa jest spokoju ostoj?? nie bardzo
Dajesz gnoj? swój ?wiat bo tym ?yjesz
Ale dzi? wol? ksero, pseudo ameryka?ski rynek
Planowanie, uk?adanie d?wi?ków
?ód? z tego s?ynie
Planowanie, uk?adanie d?wi?ków
Gdy wstajesz rano kto poprawia ten ginie
Planowanie, uk?adanie d?wi?ków
?ód? z tego s?ynie
Planowanie, uk?adanie d?wi?ków
Gdy wstajesz rano kto poprawia ten ginie
4991 tam gdzie Teofilów
Guru nakaza? mi tu dawa? gandzie do stylu
To jak jest ziom z ilu kr?cimy ten jazz?
To ?aden grzech
Stale ?miech towarzyszy mi
To ta mi?o??
To z czasów kiedy jakakolwiek flota by?a chwila
Tylko ognista woda plus cannabinol we krwi
Z regu?y pusty w mig i nastukany jak Messerschmitt
Gdzie te kilogramy p?gi
A tu w moich p?ucach
To stroni na Ba?utach nie ma znajomych tutaj
Wybacz jakobym musia? pokazywa? prawd?
Wiesz te do?wiadczenia ja nazywam bogactwem
Wiedzy pierwiastek, mój styl zwi?zany z wódk?
Tu zamiast liceum odwiedza?em studio
Studio co wpierdala?o mi ca?y cash
Po zgonie wy?apanym na rok porzuci?em jazz
Ale powróci?em w grze
Teraz bucha kopsnij
To pierwsze lwc, czyli dwie strony historii
Styl nabra? formy dla nas to by? prze?om
Ju? wole chodzi? g?odny zamiast tworzy? ksero
Planowanie, uk?adanie d?wi?ków
?ód? z tego s?ynie
Planowanie, uk?adanie d?wi?ków
Gdy wstajesz rano kto poprawia ten ginie
Planowanie, uk?adanie d?wi?ków
?ód? z tego s?ynie
Planowanie, uk?adanie d?wi?ków
Gdy wstajesz rano kto poprawia ten ginie
Pami?tam gdy straci?em rower po przekr?cie
Dzi? ten co zrobi? przekr?t zosta? konfidentem
Takie osiedle jak ka?de inne w Polsce
Gdzie non-stop ka?dy krok kto? nam niewinnie pl?cze
Niby dziecinnie proste tu mieszka?, si? urodzi?
Udam ?e moja ?cie?ka nie idzie do Kambod?y
Wiesz, co bym nie zrobi? musz? podzi?kowa? matce
Mo?e nie jestem skrzypkiem bo mnie wychowa? ?wiat ten
Mam edukacje jakiej nie da?o liceum
Styl dro?szy ni? ziemia, z dzia?kami na Helu
Z mick'ami do celu
W oparach holandii
LO II si ostry
Tak powsta?o catharsis
Nie mam dzi? tej ta?my ale chcia?bym ja mie?
Flow na wolnym u anio?a ?e to mog?o tak brzmie?
Nie wiedzia?em, ?e przez ten freestyle
W stanie jestem co? wygra?
Flow buja jak na wydmach, bo
To bit gra jak zawsze w pulsie twego t?tna
Tak na li?ciastej powsta?a tu wkrótce epidemia
Pami?tam sk?d jestem i jaki fach mój
A ten styl ju? znasz bo masz to jak w banku
Planowanie, uk?adanie d?wi?ków
?ód? z tego s?ynie
Planowanie, uk?adanie d?wi?ków
Gdy wstajesz rano kto poprawia ten ginie
Planowanie, uk?adanie d?wi?ków
?ód? z tego s?ynie
Planowanie, uk?adanie d?wi?ków
Gdy wstajesz rano kto poprawia ten ginie




 

All lyrics are property and copyright of their owners.
2025 Zortam.com