|
Lyrics:
Jazz z lat 80-tych osiedli...
Przenie[my si teraz w lata sze[dziesite,
20 lat wstecz... prosto z bloku... chocia|
'To wBa[nie dla tych to...'
'PBa i sBuchaj jak to robi pierwsza liga...'
'W[rd faBszywych jak transformer,
Zwiat okazuje pieprzon ironi'
To Ostry na ta[mie jak na [cianie mej Salasien
To ten, co skradB serce nie jednej Toli Baster
Potrzebne to mi jak tlen, ej ziomek, bzdury
Nie chce powrci z gwnem jak Trubadurzy
Wara, gdzie te gwiazdy skpane w dolarach
My[lisz, |e to kBamstwo, mam na ciebie namiar
Janson, mam zamiar zamkn pysk ci
Technik Rambo, bo teraz kolej na twoje zyski
{ycie jest ryzykiem, muzyka narkotykiem
A ty okradasz muzyk, MichaB zapomnij
Dla ciebie to hajs, dla mnie pocztek insomnii
Micha[, jakie[ pretensje?! To mi pierdolnij
Jeste[ niezdolny a ja mam twj adres
Odwiedz paBac ten, kiedy juz za[niesz
Masz moje sBowo, wpierw cie okradne
Aup podziel z ochron, wiesz bdzie sta mnie
Co jak, co mgBbym |y gdzie indziej
WybraBem patent napadu na showbiznes
Na rogu ulic, jakich jest kilka
Browar z gwinta, w kieszeni fifka
Jakby[ nie wiedziaB, w talii joker, jedynka
Czysty hajs, full wypas, bo tu mieszka Flinta
Zza winkla, luz orient, przez otwarte okno
Poznasz dziewczyno co to, baBucki folklor
Nagle: siemasz sBonko, wiedziaBam, |e wpadniesz
Nie ma gBupich, Flinty z B|ka nie wyrzucisz
Sam nie wiedziaBem, |e tak jest na jawie
Najpierw ci wykorzystam, okradne, i zostawie
Obiecana ziemia, HollyBdz dzi[ dla forsy
Oto numer konta, jakie posiada Rynkowski
Nie znasz hasBa, kombo, laptop plus haker
Chodz no sprawdz, co Rysia papier kapie w portfel
Fors na patent jeszcze nie raz dorwe
Ziom, miBych wspomnieD, to nasze gwiazdy
Chocia| zamiast muzyki, wole ich hajs ty
Sczaj to wszystko, wycignij wnioski
Bo po ziemi stpa nie jeden Rynkowski...
Dedykowane wszystkim co znaj si na |artach,
Albo wierz w brutaln prawd... znikam
Download Now!!!
Copyright © 2020 Zortam.com. All Rights Reserved.
|