Lyrics:

Sparali?uj mnie
jak polar ciep?ym ci?giem s?ów
D?ugich nut
swobodnym wybrzmiewaniem
Gdy regu? brak
coraz mniej doskwiera nam
Daj mi brak
abym mog?a dzia?a?
Dzisiaj tu
nie potrzebuj? zmienia? nic
Dzieje si? wiele samo poza mn?
Cho? dobrze wiem
ile z siebie trzeba da?
w zamian za szcz??liwe przypadki
Obezw?adniaj mnie czu?o?ci?
Parali?uj uwa?no?ci?
Prosz? oswój mnie
Uznaj tylko to co jest
Chciej by? blisko
Nie pytaj mnie
jak funkcjonuje ten ?wiat
Jedno wiem
?e my jeste?my tacy sami
Tacy sami...
i... nie potrzebuj? zmienia? nic
Dzieje si? wiele samo poza mn?
Nie zasypiaj, nie zasypiaj,
nie zasypiaj w popiele
Dymnych zas?on, dymnych zas?on
nie odpalaj w m? stron?
Nie zasypiaj, nie zasypiaj,
nie zasypiaj w popiele
Dymnych zas?on, dymnych zas?on
nie odpalaj w m? stron?
Potrzebuj?, ja potrzebuj?
jak polar ciep?ych s?ów
Potrzebuj?, ja potrzebuj?
jak polar ciep?ych s?ów
Oswojenia
Ukojenia
Twoich czu?ych ust
Potrzebuj?, potrzebuj?, potrzebuj?
Twych ust
Nie zasypiaj, nie zasypiaj, nie zasypiaj, nie zasypiaj, nie zasypiaj, nie zasypiaj, zasypiaj...