Nad rzeczką opodal krzaczka mieszkała kaczka dziwaczka Lecz zamiast trzymać się rzeczki robiła piesze wycieszki Raz poszła więc do fryzjera Poproszę o kilo sera Tuż obok była aptetka Poproszę mleka pięć deka Z apteki poszła do praczki kupować pocztowe znaczki Gryzły sie kaczki okropnie A! Niech te kaczkę gęś kopnie Znosiła jaja na twardo i miała czubek z kokardą A przy tym n przekór kaczkom czesała się wykałaczką Kupiła raz w maczku paczkę, by pisać list drobnym maczkiem Zjadając tasiemkę starą mówiła, że to makaron A, gdy połkęła dwa złote mówiła, że odda potem Martwiły sie inne kaczki co będzie z takiej dziwaczki Aż wreszcie znalazł się kupiec Na obiad można ją upiec Pan kucharz kaczkę starannie Piekł jak należy w brytwannie Lecz zemdlał obiad podając, bo z kaczki zrobił się zająć W dodatku cały w buraczkach Taka to była dziwaczka