Lyrics:

Mwisz ze na wszystko jest w |yciu czas,
Upadki i wzloty
Czuj, |e cho ro|ni si dzi[ twj [wiat,
Co[ jednak na Bczy
ChBd nocy, upalny dzieD

Boj si zbyt wielu niewinnych spraw,
I zBowrogich spojrzeD
Wtedy w domu zwykle ukrywam twarz,
My[lc o Tobie
Co robisz, co chciaBby[ mie

Dlaczego nie wierzy mam
ye teraz bdzie l|ej tak jak chc
Dlaczego nie widzisz jak,
Wdziczna Tobie jestem za miBo[

W ka|dy dzieD potykam si
By znw wsta i nabra pokory
Gdyby[ chciaB podzieli raz ze mn
{ar bezcennej nocy
Czu dotyk, mj dotyk mie

Dlaczego nie wierzy mam
{e teraz bdzie l|ej tak jak chc
Dlaczego nie widzisz jak,
Wdziczna Tobie jestem za miBo[

ChBd nocy w upalny dzieD, czu dotyk

Dlaczego nie wierzy mam
{e teraz bdzie l|ej tak jak chc
Dlaczego nie wierzy masz,
{e wdziczna Tobie bd za miBo[
Dlaczego nie
Dlaczego nie