|
Lyricist: Maryla Rodowicz
Lyrics:
Trzeba mi wielkiej wody,
tej dobrej i tej zlej.
Na wszystkie moje pogody,
niepogody duszy mej -
trzeba mi wielkiej drogi
wsród wiecznie mlodych bzów...
Na wszystkie moje zle bogi
niebogi z moich snów.
Oceanów mrukliwych
i strumieni zyczliwych,
czarnych glebin niepewnych
i opowiesci rzewnych...
Drogi bialosrebrzystej,
drózki nieuroczystej,
piachów siebie niepewnych
i ptasich rozmów spiewnych...
I tylko taka mnie sciezka poprowadz,
gdzie smieja sie smiechy w ciemnosci
i gdzie muzyka gra, muzyka gra.
...nie daj mi, Boze, bron Boze, skosztowac
tak zwanej zyciowej madrosci,
dopóki zycie trwa,
póki zycie trwa.
Trzeba mi wielkiej wody,
tej dobrej i tej zlej.
Na wszystkie moje pogody,
niepogody duszy mej -
trzeba mi wielkiej psoty,
trzeba mi psoty, hej...
Na wszystkie moje tesknoty,
ochoty duszy mej.
Wielkich wypraw pod Kraków,
dlugich rozmów rodaków,
wysokonogich lasów
i bardzo duzo czasu.
I tylko taka mnie sciezka poprowadz,
gdzie smieja sie smiechy w ciemnosci
i gdzie muzyka gra, muzyka gra.
...nie daj mi, Boze, bron Boze, skosztowac
tak zwanej zyciowej madrosci,
dopóki zycie trwa,
póki zycie trwa. (3x)
Download Now!!!
Copyright © 2020 Zortam.com. All Rights Reserved.
|