|
Lyrics:
Może wymagania mam zą duże
I skłonno?ci do przesady mam
Ale cztery przez dwa lata róże
To za mało powiedz sam
I naprawde to nie moja wina
Kiedy inny nadskakuje mi
Ty nie proponujesz nawet kina
No to może pójde z nim
Ty jeste? jak ten ogrodnika pies
Co sam nie wemie a drugiemu nie da też
I wiele chcesz nie dając prawie nic
A to doprawdy wcale nie pasuje mi
Nie zabierasz mnie do restauracji
Bo domowy bardziej lubisz wikt
To sie z innym spotkam na kolacji
A ty nie bąd na mnie zły
Może w tym szaleństwie jest metoda
Może twoją zazdro?ć wzbudzić chce
Żeby potem tobie było szkoda
Kiedy kto? ukradnie mnie
Ty jeste? jak ten ogrodnika pies
Co sam nie wemie a drugiemu nie da też
I wiele chcesz nie dając prawie nic
A to doprawdy wcale nie pasuje mi
All lyrics are property and copyright of their owners.
2025 Zortam.com
|