|
|
|
Songs | Albums | Album Arts
Lyrics:
Historia jak ka?da, któr? znaj? bramy W miastach pe?nych krzyku, cierpienia i strachu Nigdy nie ma ko?ca, cho? jest pe?na smutku Pomy?l o tym pij?c gdzie? w ciemnym zau?ku Zrodzeni jak bracia, wszyscy w jednej bramie Na podwórku smutek, szaro?? i gara?e Stara szko?a z ceg?y czerwonej jak krew Czasy by?y ci??kie, lecz mieli co je?? Gorzki by? papieros spalony w piwnicy Grali szar? pi?k? na szarej ulicy Kopi?c j? do bramki wydrapanej w murze Cieszyli si? latem bo dni by?y d?ugie Z jednego podwórka, naiwne dzieciaki Jeden na ulice, a drugi do paki Trzeci tyra w banku, w nowym garniturze Czwarty wybra? ?panie, nie po?yje d?ugo Czas p?yn?? jak zawsze, zimny, bezlitosny Ka?dego dziewczyna podobna jak siostra Znali smak mi?o?ci, alkoholu, kleju Czas ?eby dorosn??, pora by wybiera? Tak jak zawsze, razem stali na rozdro?u Gdzie Ty wtedy by?e? wszechmog?cy Bo?e Czy im powiedzia?e? co dobre, co z?e? Czemu si? zgubili nie widz?c w mgle? Dla pierwszego dzie? zaczyna si? wcze?nie Obejdzie ?mietniki, czasem puszk? zgniecie Drugi chcia? pieni?dzy ?atwych ale krwawych Dzi? na jego r?kach dzwoni? ju? kajdany Ten trzeci mia? szcz??cie, sko?czy? dobr? szko?? Teraz chce zapomnie? dom gdzie si? urodzi? O czwartym powiedzie?, ?e ?yje to du?o. Zabierze go ?mier?, której sta? si? s?u?
|
All lyrics are property and copyright of their owners.
2025 Zortam.com
|